Aby unowocześnić lekcje fizyki w szkole, warto zastanowić się jakiego rodzaju pomiary i obliczenia można z uczniami wykonać nie tylko w formie suchego wykładu i ćwiczeń, ale również jako rodzaj eksperymentu. Oczywiście często w takich przypadkach potrzebne będą urządzenia pomiarowe, jednak szkoły mają często spore upusty przy zakupie takiego sprzętu. Przykładem takiego urządzenia może być oscyloskop.
Oscyloskop to elektryczny przyrząd pomiarowy, który pokazuje, jak zmienia się napięcie elektryczne w czasie, lub jak przebiega zmiana dwóch różnych wartości, które mogą być mierzone za pomocą elektryczności. To narzędzie, które jest w stanie ożywić lekcje fizyki w szkole, pokazuje bowiem w praktyce to, o czym dzieci mają się uczyć w teorii.
Oscyloskop posiada ekran, na którego powierzchni porusza się punkt światła. Położenie punktu w kierunku poziomym oznacza czas, zaś w kierunku pionowym napięcie, którego zmienność można zaobserwować. Współczesne oscyloskopy wydają się ze wszech miar interesujące, ponieważ pozwalają urozmaicić zajęcia z fizyki o praktyczny wymiar lekcji.
Aby sygnał był zobrazowany, musi być powtarzalny, oznacza to, że zmiana napięcia musi być wykonana kilkakrotnie, żeby badanie było wiarygodne. Pomiary takich przepływów to bardzo atrakcyjna pod względem wizualnym część zajęć, którą można przeprowadzić w szkolnym laboratorium. Wprawdzie używane w szkołach urządzenia należą do najprostszych oscyloskopów i nie dają zbyt szerokiego pola do ustawień, jednak do celów dydaktycznych są one w zupełności wystarczające.