Studia psychologiczne od lat należą do najbardziej obleganych kierunków akademickich. Stereotyp głosi, że wybierają je ludzie, którzy sami ze sobą mają kłopoty i liczą na to, że rozwiążą je dzięki
studiowaniu własnego przypadku…
studiowaniu własnego przypadku. Może i, jak w każdym obiegowym sądzie, jest i w tym trochę prawdy, ale przyznać trzeba, że dyplom psychologa daje spore możliwości znalezienia zatrudnienia. Oczywiście nie każdy absolwent psychologii otworzy własny gabinet, nie każdy zostanie wziętym terapeutą; nie każdy dowie się o sobie tego, o czym marzył. Psychologowie coraz częściej wykorzystują swoją wiedzę na usługach przemysłu, mediów czy marketingu.
Ich wiedza okazuje sie bezcenna wszędzie tam, gdzie w grę wchodzą relacje międzyludzkie, zarządzanie dużymi grupami oraz handel. Studenci psychologii nie bez powodu biją się o miejsca na seminariach, na których zdobyć można wiedzę przydatną także poza gabinetem z własną kozetką. Od psychologii niedaleko do komentatorstwa politycznego i społecznego; psychologia sportu czy transportu coraz częściej pojawia się w podpisach towarzyszących gościom rozmaitych programów publicystycznych. Psycholog nie jest czarnoksiężnikiem, który potrafi wyjaśnić wszystkie meandry ludzkiej duszy, ale zna i próbuje tłumaczyć mechanizmy naszych zachowań.
Często jego wiedza i punkt widzenia niezbędne są, by wyciszyć emocje narosłe wokół jakiejś sprawy czy skierować nasze rozważania na właściwy tor. Bez względu na specyfikę czasów, ich technicyzację i życie toczące się dla niektórych niemal wyłącznie w sieci, warto studiować psychologią. Zmieniają się czasy – ludzie nie.